Uspokoić to można siebie...ale rabaty???? Ja się poddałam Widziałas mój przedogródek z lotu ptaka... i te moje kulki do posadzenia..... ??? To pomyśl o moich kulkach.. jak to uspokoić i z cisami skomponowac na Danusiowej.... to tak w ramach przerwy Bo mój przód musi być z lekka uspokojony... taka psychoterapia na wstępie do chałupy.... by na wejsciu nie było zrzytu zębów. Tak dla dobra rodzinnego
to spróbuj teraz z rabatami ...
Marzenko pozdrawiam niedzielnie U Ciebie patrząc na prognozy ładna dziś pogoda ,u mnie dzisiaj znowu pada
U mnie popadało, aż miło! bięgnę walczyć, przesadzanie a jak u ciebie, padało? i jakie trawy kupiłaś? tez pojadę na giełdę, czy były ML?
Iza damy radę
Kurcze niektórzy mówią, że ciągle pada, a ja pytam gdzie ten deszcz. Ja musze ratować rabaty przed śmiercią z suszy. Trawnik już sobie musiałem darować bo to nic nie daje