i na pewno jest, nie zaprzeczam ale akurat ciut odwrotnie robię, może u nas klimat jednak łagodniejszy i można to zrobić teraz, końcem sierpnia, a przymrozki raczej listopad dopiero
jest dużo szkół, ja napisałam, jak ja robię, ale każdy wie, co u niego najlepiej się sprawdza
A swoją drogą świetna kampania reklamowa z Łomża w tle! Mimo, że mieszkańcy Łomży maja mieszane uczucia, to lepszego sposobu na wypromowanie piwa i miasta chyba jeszcze nikt nie wymyślił... No może Ojciec Mateusz i Sandomierz...
Marzenko, u nas ten okres przejściowy dłuższy, nie uszkodzisz, dziel; my ciachaliśmy trawy tasakiem, inaczej się nie dało, już puszczają nowe odrosty, jakby w tempie przyśpieszonym, wiedzą, co mają robić
ale.....myślę, że i tak, jak każdy z nas, zrobisz po swojemu