Tusiawka- wielkie dzieki za info o Twoich doświadczeniach z różami. Skoro wymarzły tz nie kopczykowałaś ich?
Moje róże sadzone wiosną z doniczek kwitły dosyć pózno i dopiero w następnym roku zakwitną obficie.
Kindzia okopczykowałam na ok 10-15 cm kompostem. Nie przeżyłabym wymarżnięcia Lavender Ice, bo ten kolor mnie rozklada na łopatki. Posadziłam ją obok Louis Odier, burgundy Ice. To będzie taka chłodna rabata
Enya nie gneiwam sie, zapraszam częsciej

wg mnie to też Ice Dance
Makkasia moje kolejne golaski moczą się

u mnie orzymrozku chyba nie było , w nocy było +2 , nad ranem też inawet szronu nie ma. Zatem przeszło kolo nas , co mnie cieszy
Ewa777- obstawiamy wszystkie na Ice Dance. Jesli będzie ci sie w przyszlym sezonie szybko rozrastać bocznymi rozlogami to Ice Dance, jesli tylko będzie powiekszać kępe to Variegata. Ale raczej wyglada na Ice Dance
Mirella - kopczyki mają tylko golaski sadzone tydzień temu
Aniu Monte- moja dostawa byla wysłana dokładnie 20 ale pewnie dlatego, że róże zamówilam juz w sierpniu....
Wilcza - znam opinie o Heidi. Na razie daję jej szanse, ze wzgledu na kolor. Zamowiłam rownież Old Port , ktora jest niemal identyczna. Porownamy, zobaczymy

co ciekawe o ile ciagle przesadzam trawki to roz raczej nie , bo wiem jak bardzo odbija sie to na obfitosci ich kwitnienia. Dlatego nietypowo jak dla mnie dwa miesiące planowalam nasadzenia na różance.
Justi masz racje - kopczyki golaski dostały. Wroclaw nie Bialystok i bylo +2 a nie -10
Noemi - sobota nadeszła nie wiadomo kiedy

i tak lepiej było w tym tygodniu niz w poprzednim, gdy w piątek zdziwilam sie' ze to koniec tygodnia. Duzo pracowałam ale jakos zdecydowanie w lepszym nastroju i kondycji. Zaraz lece do ogrodu dzialac, tylko M musi mi ziemie kupic. Brrr zimno i pochmurno. ....