Siakowa
Runianka u mnie na słońcu męczy się strasznie, aby była ladniejsza jest systematycznie podlewana zraszaczami z trawnika i przycinana na wysokośći i po bokach kwadratu. Najlepiej rośnie w półcieniu i potrzebuje stale wilgotnej gleby, wtedy jest soczyście zielona i pięknie się zahpgęszcza i zadarnia ziemię.
Laurowiśnie... Na szczęscie aktulane zimy u mnie sa dla nich bardzo łaskawe zatem mi bujnęły, że aż miło. W tym roku naprawdę daly czadu i już zbroją się do wypuszczania niwych liści a ja do ponownego przycięcia żywopłotu. Ale lojalnie uprzedzam, że przy mrożnej, słonecznej zimie wymarzają. Więć jeśli chcesz sie z nimi zaprzyjażnić koniecznie sadz w lekkim pólcieniu aby zimowe słońce do nich nie docierało i w zaciszu aby nie zamroziły ich zimowe wiatry.
Moja mama tak naprawdę zobaczyla je dopiero w tym roku na Boźe Nardozenie, mimo że od 3 lat rosną zaraz na wrost wejścia do domu , centralnie za wiatą na samochód

jesienią chyba robia najwieksze wrazeni , gdy soczysta i nawoskowana zieleń wyróżnia się z szaobureto otoczenia.
We francuskich Alapch widziałam 4-5 m żywoploty z laurowiśni