Margarete
01:44, 22 sie 2013
Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Ojej ale tu tempo - gratuluje Marzenko kolejnej setki !
Doczytałam i teraz juz nie pamietam co miałam odpowiedziec w poszczególnych kwestiach....tyle tych tematów...juz wiem......
1/ ja też zdroworozsądkowo podchodzę i gdzie trzeba chemia sie wspieram, jak mozna to stosuje metody naturalne jak nie to chemie, zarówno w ogrodzie jak i w życiu - na 3 zdrowaski do pieca syna nie wkładałam tylko ładowałam antybiotyk za antybiotykiem jak była taka potrzeba...niestety był taki czas, ale wyrósł, madry i dorodny - tak metr dziewiecdziesiąt i jest ok
2/ Aniu asc - uwielbiam ta twoja prostolinijnośc - podpisuje sie pod twoim postem
3/ u mnie na szczęście pottttffforów nie stwierdziłam ale czujnośc wzmogłam, jajek i larw będe szukac, jakby co mam podpowiedź dzieki O. co z tym balastem robic - dobrze że jest to nasze O.
4/ mięso jem chetnie, owoce morza też, butki skórzane -bardzo chętnie nosze, ale znęcania sie nad zwierzetami nienawidze, sortuje smieci, czytam składy na opakowaniach i dokonuje świadomych zakupów, wyłączam niepotrzebne światło w domu wiec jestem taka prawie - EKO ale nie szowinistka
5/ wyznanie Zbyszka - usmiałam sie setnie
6/ja też teraz jakby ostudziłam swoje zachwyty nad moja rabata i juz bym przesadzała, wywalała....choc pierwotnie planowałam co innego i mama do zrobienia dalsze rewolucje w innej czesci ogrodu... może to taki czas teraz przedjesienny
Twoje kompozycje roslin w ogrodzie nadal mnie zachwycają, co rusz pokazujesz coś innego, na co wczesniej nie zwróciłam uwagi jak np. ta perowskia z hortkami - super ! A i nowej wizytówki gratuluje !
Doczytałam i teraz juz nie pamietam co miałam odpowiedziec w poszczególnych kwestiach....tyle tych tematów...juz wiem......
1/ ja też zdroworozsądkowo podchodzę i gdzie trzeba chemia sie wspieram, jak mozna to stosuje metody naturalne jak nie to chemie, zarówno w ogrodzie jak i w życiu - na 3 zdrowaski do pieca syna nie wkładałam tylko ładowałam antybiotyk za antybiotykiem jak była taka potrzeba...niestety był taki czas, ale wyrósł, madry i dorodny - tak metr dziewiecdziesiąt i jest ok
2/ Aniu asc - uwielbiam ta twoja prostolinijnośc - podpisuje sie pod twoim postem
3/ u mnie na szczęście pottttffforów nie stwierdziłam ale czujnośc wzmogłam, jajek i larw będe szukac, jakby co mam podpowiedź dzieki O. co z tym balastem robic - dobrze że jest to nasze O.
4/ mięso jem chetnie, owoce morza też, butki skórzane -bardzo chętnie nosze, ale znęcania sie nad zwierzetami nienawidze, sortuje smieci, czytam składy na opakowaniach i dokonuje świadomych zakupów, wyłączam niepotrzebne światło w domu wiec jestem taka prawie - EKO ale nie szowinistka
5/ wyznanie Zbyszka - usmiałam sie setnie
6/ja też teraz jakby ostudziłam swoje zachwyty nad moja rabata i juz bym przesadzała, wywalała....choc pierwotnie planowałam co innego i mama do zrobienia dalsze rewolucje w innej czesci ogrodu... może to taki czas teraz przedjesienny

Twoje kompozycje roslin w ogrodzie nadal mnie zachwycają, co rusz pokazujesz coś innego, na co wczesniej nie zwróciłam uwagi jak np. ta perowskia z hortkami - super ! A i nowej wizytówki gratuluje !
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE