Ja żadnych carexów nie wyciepie!!! Wszystkie carexy uwielbiam, denrwuje mnie tylko że te kurze łapki wolniej po zimą startują
a carex frosted curls od Ciebie jest po prostu rewelacyjny. Zaraz go posadzę przy bukszpanach
Wiesz że to była moja najbrzydsza rabata... Zakladana późnym latem rok temu. Nabierze tak naplrawdę urody gdy: graby nie będą potrzebowaly podpórek i zostaną porzadnie wystożkowane, laurowiśnie za incredibal urosną do wysokosci płotu, za wiatą z drewnem urosną bordowe leszczyny, które zamierzam trzymac w ryzach z ilością pni , posadzę jakieś trawki przy murku bukszpanowym, na razie sobie koncypuję, pewnie jesienią lub wiosną będę sadzić.
Ale jeśli zima będzie ostra to będzie doopa... Bo horti ogrodowe nie zakwitną.... Więc muszę pomyśleć o czymś co może przejąć rolę ozdoby tej rabaty wiosną.
I wiesz za to kofam ogród, zawsze mozna cos wymyśleć i przesadzić zawsze może być ładniej
Bożenko chodnik jest zawsze potrzebny. Teraz dajemy rade ale gdy kiedyś 12 ha pola za płotem się zabuduje to będzie ruch jak na Marszałkowskiej... Teraz jest cisza, spokój , wiejsko, ciagniki rzeczywiście raz dziennie jeżdżą... Ludzie spacerują drogą, jeżdżą na rowerach....
A widzisz moja skarbnico bylinowa! Myślalam, że przetaczniki będa miały taką wysokosć jak teraz 60-90 cm w zależności od rodzaju gleby. Tam gdzie sucho i gorsza gleba są mniejsze...
Będą zatem krązyć po moim ogrodzie przesadzane corocznie
Dam grzybienia ... Ale na razie brzydki.... I gdy go w ziemi (koszyczku) wsadziłam do mojej ściany wodnej mało nie zemdlałam ... A miesiąc temu miałam krystaliczną wodę i wyczyszczone karcherem kamienie.... Teraz postanowione ma zarosnąć grzybieniem i liliami... Nie wiem czy jeszcze nie wetknę czegoś....
Ja nie mam filtra.... Mogę co najwyżej pompę włączyć aby woda leciała i się napowietrzała... Czy to cokolwiek pomoże?
Czy ja grzybienia i lilię wodną mam zabrać na zimę do ogrodu zimowego?