Jeśli u Ciebie można zamówic pogode to ja poprosze juz wiosnę , moze byc połowa marca , żeby nie było ze za dużo wymagam.Buziaki.
to ja też wiosnę poproszę... Hmmm albo nie - najpierw 3 dni świąt poproszę potem jednego sylwestra i potem Panią Wiosnę
A o Wiedniu zapomniałaś? 400 km?
No po obydwu stronach Łodzi zupełnie inna pogoda , u mnie ostrego słonka ani przez chwile nie było a wogóle to szkoda ze nie mam działki po zachodniej stronie Łodzi bo stale macie lepszą pogodę. Marzenko miłego dnia.
Zgadzam się , ja też tak kcem.....
A we Wiedniu to jeszcze nie byłam!
Bogdziu wbrew przepowiedniom kotki Kasi Bawarki coś mi sie ta zima łagodna i krotka widzi... Obstawiam, że już w lutym pierwsze krokusy ujrzymy