Mala_Mi napisał(a)

No to ja proponuję, by te X90... Motylek nam wyłożył jak krowa na rowie, czyli od czego zacząć i jak sie to robi? BO wlazłem na stronkę, ale bez doktoratu to ja tam nie rozgryzę tego....

Proszę zalinkowalam wyjaśnienie co to jest P90X
http://m.youtube.com/watch?v=4qyTBsnrFxI

Dla mnie to zbyt intensywne... 7 dni w tygodniu po 60 min z ciężarkami... Gdybym miała 20 lat pewnie bym to ćwiczyła, ale teraz wystarczy abym nie miala zadyszki w czasie wchodzenia po schodach i aby zgubić oponki Mi wystarczy 1 rozmiar mniej. Dlatego piszę dla Motylka szacun, bo dla mnie ktoś kto przeszedł przez ten program to osoba o mega silne woli!!!
Ja zostanę przy Ewie i Jillian

Cyba ogolna sprawnosc, to to co najwazniejsze, bo dzieki temu jest chec do zycia, marzenia i pragnienia, humor i usmiech, mimo paru zmarszczek na twarzy
Zaraz lece na elipsę, potem trzepaczka, potem walka z krete, wrocil, a to oznacza, ze nie bedzie mrozu w najblizszym czasie

zbigniew_gazda napisał(a)

Madżen dzięki za przepowiednię pogodową. Już się cieszę. A dziadka to macie jakąś opcję gimnastyczną? Jam jest dawny sportowiec i wygibasów się nie boję.

Zbysiu dla ciebie oprócz codziennej dawki optymizmu, ktory nam serwujesz proponuję rower i spacery oraz ćwiczenia rozciągające

irena_milek napisał(a)

Cyba ogolna sprawnosc, to to co najwazniejsze, bo dzieki temu jest chec do zycia, marzenia i pragnienia, humor i usmiech, mimo paru zmarszczek na twarzy
Zaraz lece na elipsę, potem trzepaczka, potem walka z krete, wrocil, a to oznacza, ze nie bedzie mrozu w najblizszym czasie

Irenko mroz najwczesniej 12-13 stycznia zatem zostawiłam sobie usypywanie kopczyków i wysypywanie cebulowych korą dopiero w następny weekend.

baraga1904 napisał(a)

...miód na moje serducho z tą prognozą...
...Kasiek - kot dostanie od nas amnestię każdemu się może zdarzyć drobna pomyłka...

Amenstia dla kota zagwarantowana !!!!
Niech maksymalnie będzie -10 stopni w nocy i od końca lutego wiosna to damy radę.

Kasiek napisał(a)

Znaczy to ze na kota...trza gilotyne szykowac ?

Oszcędzimy go wyłacznie pod warunkiem, że się pomylił

U mnie glownie hiacynty i zonkile wyłaza, zasypię kora, jakby co

Basiu, Tesiu mniejmy nadzieję, że jednak sroga zima w tym roku nas ominie. To byłaby dobra zima dla ogrdu, gorsza dla narciarzy...

Marzenko dawkę optymizmu masz jak w banku. No pozostaję przy spacerach z piesem ( zwiększam z 2 do 3 dziennie) i gimnastyka.

I taka rada - jak się nie obrazicie
Czy czasem za dużo nie ćwiczycie?
Każdemu chłopu też się coś należy
I woli jak trochę mięska przy nim leży.

Zbysiu aby zakończyć dyskusje dot. Ćwiczeń przeklejam moją wypowiedź z watku Ani Monteverde w celu sprowokowania dyskusji

Tess napisał(a)

Cudna ta wiosna w grudniu, ale mnie martwi. Bo roślinki zaraz ruszą (zimowity u mnie wyłażą, ciemierniki kwitną), i jak nadejdzie zima bezśnieżna a mroźna to wszystko zmarznie.
Pozdawiam Aniu poświątecznie

Może zima jednak nie nadejdzie? Przecież meteorolodzy amerykańscy caly czas wieszczą, ze to będzie najcieplejsza zima od dziesięcioleci... Więc może nie panikujmy?
Wg tych prognoz luty juz ma być cieply więc przezyjmy tylko styczen, ktory póki co równiez nie zapowiada się straszliwie mrożny.... Planowane ochłodzenie do -5 w nocy w okolicach 12-13 stycznia
Podobna pogoda była w styczniu 2011 cały czas było bardzo cieplo, w grudniu było nawet +15 stopni, moje tulipany wyłaziły już w polowie grudnia.... Potem strasznie zimany i bezmrożny styczen i z roślinami nie bylo tak zle... Owszem wymarzly mi niektore rośliny sadzone jesienią 2010 ale nie bylo tak żle....
Ktoś napisła mądrze na forum, dla ogrodnika pogoda jest zawsze zła.....


A ja coś prognozuję, że będziemy mieć ekspresową wiosne i lato juź w maju.... Mieszkam od 11 lat we Wrocławiu i takich mroznych zim jak ostatnie kilka nie pamietam wcześniej... Zawsze było łagodnie, nawet gdy czasami pryzmroziło, nic mi w ogrodzie nie wymarzało... Ufam, ze tak będzie i w tym roku. A jesli wymarżnie to zgodnie z teza Danusi bedzie okazja coś wymienic przecież mamy globalne ocieplenie klimatu.... Bardziej boję sie huraganów niż mrozów..... A te huragany chronia nas (???) przed syberyjskimi mrozami znad Rosji....