Klon Inaba Shidare.Mam dwie sztuki.Jednego musiałem przesadzić po 9 latach wcisnięty pomiędzy iglaki które tak mocno porosły że zadusiły tego klona Przesadzałem go z początkiem jesieni .Codziennie lałem go przez miesiąc i rozkładałem duzy parasol żeby go słońce nie spaliło .Co rano wyglądał tak jakby było juz po nim.Ale go uratowałem.Bo wiosną wystartował niemrawo ale jednak .Gtybym go stracił byłbym ok 4000 zł w plecy bo taką cenę osiągaja po tylu latach.Dzisiaj po latach praktyki juz wiem jak przesadzac to tyko wczesną wiosną.Drugi egzemlarz zakupiłem na słynnym portalu 8 lat temu .Było to malutka sadzonka ok 25 cm wysoka .Była takie biedna że nie wiedziałem co z tego będzie.Ale na tamte czasy to był rarytas.w następnym roku wsadziłem do ziemi żeby nabrał siły i dopiero 2 lata temu wysadziłem z powrotem do własnoręcznie zrobionej donicy.Obecnie prezentuje sie nadzwyczaj okazale a kolor wiosna czerwien ,lato zieleń ,jesień czerwień karminowa.