Magda70 napisał(a)

zrobiłam...faktycznie pyszny sos wyszedł

cieszę się że smakował

PAPRYKA PYCHOTKA

Przepis wstawiłam w ogrodowej kuchni, ale tu też go właduję, będzie w wątku zbiorczym o przetworach.
Polecam ten sposób na paprykę do słoików. Cały jej urok tkwi w tym, że w zalewie nie ma wody. Papryka puszcza swój sok i jest przez to bardziej aromatyczna. Znalazłam w ub. roku gdzieś w sieci i jestem b. zadowolona.

4 kg papryki
1 główka czosnku
8 dkg soli
1 szkl. octu
1 szkl. cukru
3/4 szkl. oleju słonecznikowego

1. Paprykę kroimy w paski ok. 1 cm szerokości
2. Czosnek w plasterki.
3. Zasypujemy solą i mieszamy. Zostawiamy na min. 4 godz.
4. Wsypujemy cukier i wlewamy ocet. Mieszamy. Odstawiamy na kolejne 4 godz. Można w tym stanie zostawić na noc.
5. Wlewamy olej. Mieszamy.
6. Przekłądamy do słoiczków i zalewamy sokiem, który się wytworzył.
7. Pasteryzujemy 10-20 min. w zależności od tego jak miękką lubimy.

Mamy sezon na cukinię a więc ciąg dalszy

PASZTET Z CUKINII

cukinia( 3 szkl startej na dużych oczkach)
1 cebula
1 marchewka
20 dag sera żółtego
(wszystko ścieramy na dużych oczkach)
1i1/2 szkl bułki tartej
1/2 szkl oleju
3-4 jajka
pęczek natki z pietruszki posiekać
sól pieprz

Do startych warzyw dodajemy żółtka ,olej pietruszkę i bułkę-mieszamy.Do tego ubitą piane z białek sól i pieprz-delikatnie mieszamy.Wykładamy do formy keksówki dużej wysmarowanej tłuszczem i wysypanej bułką tartą lub wyłożonej papierem pergaminowym piec w tem 180 st ok 1 godz aż sie ładnie zarumieni.


Pasztet naprawdę super jak nie z cukinii

Dla tych co lubią ciekawe smaki polecam: DŻEM Z OWOCÓW CZARNEGO BZU Z JABŁUSZKIEM

Jabłka pokrojone na cząstki około 2 kg rozgotować i w trakcie gotowania dodać owoce czarnego bzu, tak około 1/2 kg lub więcej / zależy czy ktoś chce bardziej czarnobzowy czy mniej / Cukru dodać w końcowej fazie do smaku, tak około 0,5 kg i 2 torebki żelfixu jak ktoś oszczędza gaz lub gotować aż odparuje woda
Dżemik można zmiksować na gładką masę, ale wtedy zostaną pesteczk, które nie przeszkadzają lub przetrzeć przez sito.

Fantastyczne do nalesników lub jako dodatek do herbaty lub do lodów waniliowych z bitą, lub jak kto chce I zdrowy

agniecha973 napisał(a)

PAPRYKA PYCHOTKA

Przepis wstawiłam w ogrodowej kuchni, ale tu też go właduję, będzie w wątku zbiorczym o przetworach.
Polecam ten sposób na paprykę do słoików. Cały jej urok tkwi w tym, że w zalewie nie ma wody. Papryka puszcza swój sok i jest przez to bardziej aromatyczna. Znalazłam w ub. roku gdzieś w sieci i jestem b. zadowolona.

Dziękuję, że podzieliłaś się tym sposobem konserwowania papryki.
Wypróbowałam i .... tylko tak będę marynować paprykę.

Prawda, że pyszna?! Cieszę się, że smakuje.

Bardzo interesujący watek Musze zaznaczyć.

Sałatka z zielonych pomidorów na zimę


1,5 kg zielonych pomidorów
1 kg cebuli
1 kg marchwi

Zalewa:
½ szklanki oleju
2 szklanki wody
1,5 szklanki octu 10%
1 łyżka soli
6-7 łyżek cukru
kilka ziaren ziela angielskiego
kilka ziaren pieprzu
dwa liście laurowe

Pomidory i cebulę pokroić w plastry (3-4 mm), lekko posolić i odstawić na kilka godzin, aż puszczą sok. Następnie odcedzić. Pokrojoną w talarki marchew dodać do odcedzonych warzyw, wszystko wymieszać i włożyć do wyparzonych słoików. Zalać wrzącą zalewą. Pasteryzować przez 20 minut od momentu zagotowania.
Uwaga: pokrojoną marchew przed połączeniem z pomidorami można zblanszować przez 2 minuty.

Buraczki w occie pasteryzowane

Buraczki - najlepiej małe - gotować w łupinach w lekko osolonej wodzie. Wystudzić, obrać. Układać w wyparzonych słoikach - malutkie w całości, większe pokrojone w plasterki.

Zalewa:
- 4 części wody
- 1 część octu 10%
- liść laurowy
- 4-5 goździków
- ziele angielskie i pieprz po kilka ziaren
- sól i cukier do smaku
Wszystko zagotować.
Gorącą zalewą zalać buraczki i pasteryzować 15 - 20 minut.

Uwaga: Buraczki gotowane w łupinach nie powinny być zbyt miękkie. Ilość zalewy trzeba dobrać do ilości buraków.

Macie drogie Panie sprawdzony przepis na chutney z pigwy/pigwowca? Dostałem całe wiaderko pigwowca od sąsiadów i tak mi chodzi po głowie chutney, bo nalewki mam sporo z zeszłego roku.