Witam Aniu, pogubiłam się troszkę w twoich wątkach. Rozumiem, że kiedyś był „mój kawałek raju”, a teraz jest „kwiatowy ogródek”. Podziwiam ludzi z taką pasją jak Ty, bo żeby zaprosić do swojego ogrodu tyle pięknych kwiatów to trzeba mieć to coś….zamiłowanie do roślin.
Jestem ciekawa tych twoich host, masz jakieś zdjęcia „myszek”.
Będę do ciebie zaglądała, zapraszam też do mojego szmaragdowego, bo szykują się wiosenne metamorfozy. Pozdrawiam

a u mnie tak się sójki rządzą, ze te maluchy ledwo dają radę

macham z Wilczej,
Ewa

Ania czyżby twoja sójka w dziobie miała patyczek . to by oznaczało że zaczyna wić gniazdo .....a tu u ciebie mrozik ładny wyskoczył . ja dzisiaj pracowałam w ogrodzie . zaczęłam wycinać po trochu suche trawy red barona . sama nie wiem , u mnie już czuć wiosnę w powietrzu

Pobyłam u Ciebie troszkę, pooglądałam ogród, poczytałam o przeprowadzce i zachwyciłam się różami.
To forum takiemu poczatkującemu robi niezły bałagan w głowie.

Pierwszy szok dla mnie to rododendrony u Bogdzi, (zakochałam się), potem hortensje u Ewy z Wilczej (zakochałam się), następne powojniki i do tego dochodzi wiele innych kwiatów i drzew i krzewów, no i królowe ogrodów - róże.

U Ciebie jest ich całe mnóstwo - i jakie cudne.

Jak tu nie zwariować?

Miło mi było tu pobyć - Pozdrawiam