Dzisiaj nie ma fotek bo mnie deszczyk przegonił z ogródka a było co fotografować , zaczęły kwitnąć miecznice wąskolistne, następne bodziszki, róże mają coraz więcej pąków
No ale nie ma tego złego upiekłam drożdżówkę wg przepisu Joli z wiśniami, pierwszy raz jest pyszna, jeszcze cieplutka częstujcie się a teraz się piecze boczuś
Boczuś się upiekł będzie do chlebka, lepszy niż te kupowane wędliny
Dynia Hokkaido czeka na parapecie na wysadzenie do ogrodu
wysiałam jeszcze piżmową i Red Warty Thing, ale te dopiero wschodzą
Akumulatorki troszkę podladowane...
przerwa w spaniu, a tu boczus juz ostygl Silna wole cwicze i do rana czekam....
Ja wysialam tylko dynię. Pizmowa i czekam na ustabilizowanie sie pogody, by dac ja do gruntu