Ania busz cudowny - mnie się podoba
pamiętam takie buszysko w babcinym ogródku i sąsiadki
była tam ścieżka na szerokość stopy, trzeba było bbb uważać na rośliny bo obie kobiety strasznie na nas krzysczały
u sąsaidki nad tym wszystkim górowała wielka czereśnia, mniach
właziliśmy na nią i zjadaliśmy czereśnie razem z pestkami

, aby nie było widać ile już ich znikło

Jest co wspominać echh
Aniu powiedz mi jak ty w tym buszu na wiosnę rozpoznajesz co jest co
bo ja nie rozpoznałam niezapominajek i wszystkie wypieliłam (pierwszy raz wysiewałam), a jaka zła byłam potem na siebie