Dzień dobry Aniu!
I takie pytanko, bo znów napatrzyłam sie na Twoje piękne róze - wiesz ile masz odmian?

Aniu, różom u Ciebie chyba bardzo dobrze, bo piękne są ja dopiero zaczynam różaną przygodę, ciekawe czy dam radę?
pozdrawiam, Aneczko

Fotki w sklepach internetowych są różne, ale u Ciebie Mariatheresia wyglada superowo. Też bardzo mi się podoba. Ja róże chce posadzić przed domem w szpalerze, to południowa wystawa, gorąco, prawie bezwietrznie, słońce praktycznie od rana do 17.00. Czytałam, że w takich warunkach skoczek różany atakuje. Trochę się boję inwestować... Co myslisz? Miejsce mam już przekopane z obornikiem końskim Po Twoich fotkach to jestem zdecydowana albo na Chandos albo na Mariatheresia Najwyżej, jak zobaczę, że tam nie dają rady to przesadzę, miejsca u mnie sporo

Nie specjalnie posadzone w kompoście z ogrodową i na wiosnę dostały papu, to wszystko

Masz do nich rękę trawka cały czas trzyma tę samą wielkość

W szpalerze to można posadzić Brother Cadfael (Ausglobe) przypominająca piwonie, piękny mocny zapach nie rozwala się i sztywno trzyma taka róża z przepychem i majestatem http://www.floribunda.pl/brother-cadfael-ausglobe-id-2489.html ja to Ci w głowię namącę
http://www.floribunda.pl/mariatheresia-id-2438.html popatrz na ich pokrój
W maju pryskasz na skoczka ja też pryskam zapobiegawczo http://www.top-decor.pl/porada/szkodniki-r%C3%B3%C5%BC

No mam mętlik, mam... ale to chyba nie przez Ciebie Właśnie na początku myślałam, o jakiejś wyższej róży - miał być Chopin - tak, żeby dorosła do okien i było ją widać też z domu. Potem zwątpiłam i zaczęłam się zastanawiać, czy lawenda posadzona z przodu wystarczająco osłoni "gołe nóżki" takiej wysokiej róży, czy to nie będzie za duży przeskok. No i zaczęłam przeglądać jakieś mniejsze...
Ta brother Cadlael też piękna
Dzięki Aniu za rady