Wiedziałam kiedy zajrzeć, kartka dla mnie idealna
Aniu, u Marzenki twoje rozważania różane podczytuję, kolekcja u ciebie ogromna, ja zostaję z tym, co mam; wprawdzie w tym sezonie dosadziłam 16 róż, część z patyków od Ewy ukorzeniałam, ale czy coś z tego będzie okaże się wiosną
szalej ile wejdzie, pogoda nie do narzekania
Aniu już prawie listopad a u ciebie wciąż rosarium cudniaste. Ja dziś wreszcie posadziłam część tulipanów na siłę i pościnałam co kwitło w tym i róże - wg prognozy u mnie ma jutro strasznie lać a potem przymrozki - niech więc nacieszą w domu
a w kwestii kobey to proszę proszę - udało się - jaka jest wysoka i kiedy wysiewałaś - ja sadzonki miewałam ok a potem coś knociłam przy wsadzeniu do gruntu - masz w donicy czy w gruncie
Aniu, u Ciebie to trzeba być codziennie!! inaczej człowiek ma zaległości
niesamowite ile u Ciebie jeszcze kwiatów wszelakich .... a RH jakie zdrowe. Oj nie masz wać Pani opuchlaków jak ja....
Asiu można tak powiedzieć patrząc na kwiatki ale patrząc na cały ogród widać, że już jesieńnp. datura , latem tak nie kwitła jak teraz ja ja już chciałam wynieść do piwnicy niedługo a ta zaczęła kwitnąć na dobre i ma mnóstwo pąków tu doniczki już szykuję do wstawienia na zimę do piwnicy a ta franca co robi? kwitnie kwitną też truskawki i zjadłam dzisiaj jeszcze 4 piękne poziomki