O właśnie, super wygląda. Jeszcze ciut z dołu i będzie idealna. Gęściutka jest. Potem pokaż zimą

.
Mam wątpliwości czy ten ligustr, co go kupiłam przetrwa. Przyjechał taki pociachany od góry, jakby coś uschniętego z góry miał cięte i jakiś niewyraźny jest. Zobaczymy czy wypuści na wiosnę, bo teraz to go zakopcowałam i nie jestem w stanie stwierdzić, czy to były dobre sadzonki.
Jedno wiem. Na pewno będę z ligustrem próbowała coś "rzeźbić".