Amatorem z duszą artysty i stąd takie cudne dzieła Ci wychodzą
Kasiu, najważniejsze być się pokazywała i podpowiadała co i gdzie poprawić, ok ?
Ściskam serdecznie
Grazynko oczywiscie, prosze wklejaj nawet na mój wątek w czym potrzebujesz pomocy albo zamieśc posta ze chcesz zebym do Ciebie zobaczyła. Ja po prostu mam 1/2 godziny dziennie na komputer i jestem w stanie jedynie przeczytać swój watek i odwiedzić co najwyżej 1-2 osoby. Dlatego tu dawaj mi znac - zawsze chętnie pomogę,. Co do zaproszenia jest mi niezmiernie miło, chętnie odwiedzę Wasz ogród, proszę daj mi namiary na priva gdzie mieszkasz. Nie chcę obiecywać że uda mi się Ciebie odwiedzić w najbliższym czasie bo pół mojej rodziny ma urodziny we wrześniu i niemal wszystkie weekendy jestem na imprezach, ale jak tylko trafi mi sie luka to zaraz dam Ci znać.
Grembosiu, Madziu, Kasiu Kondzio - dziękuje za uznanie. Sciana z lustrem była moim największym wyzwaniem, kamien wciąż mi spadał, fugi paskudziły wszystko dookoła a dotego trzeba było uwazać by nnie ubić lustra. Ale fakt - w obudowie wygląda niesamowicie, myślę że kiedys zrobie całą ścianę. Żałuję że w tym miejscu nie ma już oczka bo woda tryskająca w lustrze wyglądała zabójczo ale kto wie moze kiedyś zrobiuę tam źródełko.