Szczeć błotna mi się wysiała na potęgę, mam z nią tylko kłopot, lepiej się już tej główki pozbądź, no chyba, że u ciebie, ptactwo wszystko wcześniej wyzbiera.....wcale do jesieni mi nie spieszno....koronki cudne
Trąbię, że w biedro już są cebule w bardzo atrakcyjnych cenach.
No niewidzą Choć regularnie się ich pytamy ile mamy wyciąć zieleni która wchodzi na ich posesje. Ale mam wrażenie ze im sie podoba gdy graniczą z lasem
No to zawsze coś - a kwitnie?
Agatko wiele roślin dziko przyniesionych sieje mi się niesamowicie - np sadziec, wierzbownica, ta szczeć właśnie, sumak mi puszcza multum odrostów, ale dla mnie to nie problem. Ja już nie mam tylu chwastów na rabatach, koncepcyjnie mam zrobiony cały ogród (rabaty) , tak więc pielenie sadzonek mi nie straszne. Kwitnaca szczeć przyciąga całe masy owadów a gdy okryje się szronem - nie ma sobie równych!
Zreszta ogród wzrorowany na naturze nigdy nie jest do końca idealny
Cebulki widziałam, ja już tulipanów mam wystarczająco - ok 200 szt i na mój ogródek to wystarcza. Teraz marzę o krokusach - ale pewnie jak w zeszłym roku zrobie grila a na prezent poprosze paczki krokusików