Piękna metamorfoza i jaka satysfakcja. Dobrze, że masz zdjęcia do porównania.

Odpowiem później bo dzis dzień był niesamowity - spotkanie jak tra la la - nawet pogoda nam się rozbiła mimo początkowych obaw Sylwii
Bardzo się cieszę że mogłam ten ogród zobaczyć w zeszłym roku, o to co dziś widziałam wprawiło mnie w osłupienie ! Szok ile roboty w roku wykonaliście - efekty niesamowite, myslę że za kilka lat kiedy wszystko urosnie, ten ogród to będzie hicior - z jego naturalnością, niepowtarzalnością i wolnością w skrzydłach Dziękujemy Wam bardzo za spotkanie
Czułe powitania siostrzyczek

A ja chrust jeść będę!

Był hamaczek - ale kto miał czas odpoczywać

zwiedzanie zaczeło sie od przydomowego ogrodu - piekne rh, magnolie, serduszki i kwitnące owocowe! wszędzie nienaganny porządek!

Przy tych hektarach wciąż sie dzielilismy - jedna wycieczka zwiedzała, inna pilnowała stołu

Puszczanie baniek - Nie po oczach !

W takim wesołym ogrodzie trudno o powagę - zwłaszcza takiego wariota jak ja

W zeszłym roku Mała Mi robiła kontrole moralności lali w Przemyslu

- ja więc podjęłam się takiej samelj babie w szmaragdowym - zdała

Druga też z kawalerem... oj trza pilnować

Ale zadowolony

Jedziemy do łuczników!

Hmm... nad tym młodzieńcem trzeba się poważnie zastanowić Tą robote zostawiam eMowi

Chyba był zadowolony

Dziekujemy Wam barrrrdzo! Buziamy i dozobaczyska

Dziękuję za najlepszy 1 maja jaki można sobie wymarzyć i za całą masę komplementów. Młodzi fajnie wiekiem dopasowani i Wszyscy mieli towarzystwo , ale za rok dwa trzeba będzie pomyśleć o kimś do zabawy z Igunią
Mówisz, że eM ocenił pozytywnie