Kasiu wolno idzie, zdjęć nie ma wiele bo zapomniałam aparatu a tego nie lubię
ale trochę mam

To oczko masz śliczne i bardzo mnie zainspirowało może wreszcie i u mnie będzie- jak pomyślę że to Ty kopałaś....

Oczko w pobliżu wejścia do domu - przypomniał mi się ogród Dzidki też oczko w pobliżu - robi klimat

cudny ten grab cięty na malucha

tu bym wycięła jalowca i nowe miejsce na piwonie będzie, ciekawe co Kasia zrobi bo Rysiek optował za bonzajem



kolejne zaskoczenie i wrażenie to wielkie, wielkie krzaki róż a to mnie mega kręci będę czekać na ich kwitnienie

Ilość różnych roślin jest imponująca i świadczy właśnie o tym zamiłowaniu.

Judaszowiec zachwyca, fajny taki chudy można wcisnąć gdzie się da - nie zapytałam ile ma lat.

Ładniutko

bardzo podobało mi się to drzewko tylko zapomniałam nazwę śliwa czy wiśnia

zaczynam się zastanawiać nad oczarem - piękne liście

a! i tu w tym miejscu zaprojektowaliśmy Kasi oranżerię znaczy na wysokości nad oczarem - za 2 lata przyjedziemy na otwarcie

a ten detal dał mi super pomysł

bo odkryliśmy, że Kasia ma ogród z gumy i z pewnością kiedyś rozszerzy i znów będą niespodzianki.