Urszulla napisał(a)

też je lubię, na jesień robią się prawdziwie kolorowe

Hej Ula. Ja wszystkie berberyski lubię ale mój M nie bo mówi że to kujoki Muszę je przemycać i puki nie dotknie to jest ok.

Gonia czy tylko kujoki przemycasz przed M, bo ja dużo, dużo więcej

Nie no co Ty. Wiele przemycam a potem wmawiam że źle policzył nie dojrzał albo to już dawno jest a on taki nie zainteresowany itd. itd.

Podpowiedz mi jak odznaczyć wątek by do niego móc wrócić.Nie sposób tego na raz ogarnąć.

Czy mi się wydaje, czy widziałam te moczące się stopki u Majki w Ogrodzie?

Jeśli tak , to znaczy, że oglądnęłam ogródek dużo wcześniej.

Pod oknem napisz odpowiedź jest krateczka powiadom o odpowiedzi na post. Jak zaznaczysz to odpowiedzi będziesz miała w powiadomieniach prawy górny róg.

Kasik napisał(a)

Czy mi się wydaje, czy widziałam te moczące się stopki u Majki w Ogrodzie?

Jeśli tak , to znaczy, że oglądnęłam ogródek dużo wcześniej.

Widziałaś owszem

ja ciągle mam przed oczami te malutkie nóżki w wodzie pozdrowionka powoli zwijam się z forum

elzbieta_g napisał(a)

ja ciągle mam przed oczami te malutkie nóżki w wodzie pozdrowionka powoli zwijam się z forum

Pa Elu spokojnej nocy

malgorzata_szewczyk napisał(a)

Nie no co Ty. Wiele przemycam a potem wmawiam że źle policzył nie dojrzał albo to już dawno jest a on taki nie zainteresowany itd. itd.

nawet sobie nie wyobrażasz ile ja muszę się naściemniać, żeby swoje dostać, szantażyki takie malućkie tez stosuję i różne fortele, typu, to w prezencie, to od koleżanki z ogrodu, na to zamówienie cały rok czekałam, a ten okaz to praktycznie w Polsce jest nie do kupienia, albo to była prawdziwa okazja, a z nieświadomości M co do roślin najbardziej korzystam, bo nigdy się nie doliczy i nie do uczy, ma inne sprawy na głowie icałe szczęście