Pozdrawiam cieplutko.

Dzień dobry Gosiaczku Miłego dnia

I jakie masz postanowienia na sobotę???
Ja dogorywam, lepiej mi ale jakaś taka słaba jestem

Urszulla napisał(a)

I jakie masz postanowienia na sobotę???
Ja dogorywam, lepiej mi ale jakaś taka słaba jestem

Gosia jedzie na zakupy więc JEJ postanowienie: kupić sobie coś pięknego - ogrodowego

Agatko staram się jak mogę. Program naprawczy jest odpowiadam w jednym poście a i tak stronek sporo

Marzenko nie poznałam cię Ja się już doczekać nie mogę

Asiu ja też prawie ryczałam nad tą przesyłką. Ogród masz cudowny, włożyłaś w niego tyle pracy że nawet trudno sobie to wyobrazić Ja też coraz to nowe pomysły mam aby tyle nie tyrać tylko się cieszyć

Kitek bardzo ci dziękuję że zaglądasz Nadrabiaj tylko obrazki jeśli nie masz czasu

Iwonko też pozdrawiam

Katkak tobie też życzę miłego całego weekendu

Ula mam postanowienie nie dawać obietnic Emowi Kuruj się kochana bo szkoda w domu siedzieć. Buziaki

Martusiu moje postanowienie to zaszaleć

Gosia, podziwiałam magnolię, dobrze jej w nowym miejscu, pięknie kwitnie
Cały ogród ruszył, buja i kolorowo, a na dodatek uznana reklamacja, jak ja się cieszę razem z tobą
Jednak wszystkie nowo zakupione rośliny rozwalam, płuczę i sprawdzam, bo jak te opuchlaki wlizą, nie wiem, co bym zrobiła, kiedyś mieliśmy przy takim drzewie mnóstwo chrabąszczy i nietoperzy, drzewa już nie ma i chrabąszczy też

Irenko przy twojej ilości roślin opuchlaki to tragedia by była Na szczęście już wiemy że trza sprawdzać i pilnować. Cudownie u ciebie aż oczy się cieszą

Chyba przez tę ilość, ślimaki mi się mnożą, mają wilgotne, ciemne i ciepłe miejsca, ale daję papu i albo ja, albo mężuś, robimy obchód i zbieramy, najgorzej te małe wypatrzyć

irena_milek napisał(a)

Chyba przez tę ilość, ślimaki mi się mnożą, mają wilgotne, ciemne i ciepłe miejsca, ale daję papu i albo ja, albo mężuś, robimy obchód i zbieramy, najgorzej te małe wypatrzyć

No warunki idealne mają u ciebie to fakt nawet za bardzo się ruszać nie muszą tyle jedzonka. Qrde nie wymarzły nic. Trzymam kciuki za ich pomór.