Bajecznie kolorowo u Ciebie a drugą Kasie to gdzie wniosło-----w trawska ??????Fajnie że się spotkałyście Kasiu kiedy i jak długo ukorzeniał Ci się ten dwubarwny dereń ???
Halinko Kasię zawsze gdzieś nosi, jak nie w beczkę wlezie, to w trawy. Nudzić się z Nią nie sposób . Derenia ukorzeniałam przez odkłady. Ukorzenia się szybko i bezproblemowo. Ukorzeniałam go kilka razy w roku, jak tylko zauważyłam gałązkę rosnącą gdzieś nisko . W ten sposób pozyskałam...(czekaj, liczę) 4 nowe roślinki . Jeden powędrował do Sylwii.