Kasia, je też non stop walczę z tymi fiołkami. Są śliczne, ale niestety strasznie szkodliwe dla innych roślin, nie jest łatwo je usnąć. Chyba dalsze chemią wypędzluję
U mnie po przeniesieniu, miniaturki padły jestem w szoku, wisteria już, moja nie, mam chłodniej
Fiołeczki urocze, a mi jeszcze to coś za fiołkami się spodobało. Wistaria super to drzewo oplata, a kwiaty tuż tuż.
Jaki ładny ten kącik zrobiłaś, bardzo mi się podoba. Twoje Maruszki świetnie się zapowiadają, też ją miałam, ale podczas prac kanalizacyjnych musiałam ją przesadzić no i nie przeżyła tej przeprowadzki. Kiedyś koleżanka przyniosła mi fiołki, byłam nimi zauroczona, a ona od razu ostrzegła mnie, ze jeszcze będę je wyrywać jak chwasty. U sąsiada cała łąka w moich fiołkach, nie wiem, czy mu się to podoba, czy nie - nic nie mówi.
mam srylion siewek jeżówek i takie samo kłosowców
Na jeżówki w łąkę się zapisuję