Emuś chyba faktycznie się wkręca. Śmieje się nawet, że może na brukarza się przekwalifikuje Tam muszę dać coś cieniolubnego, dlatego jest tam trochę host, paproci, te dwa zawilce, chciałam falę (czytaj obrzeże) z kolorowych żurawek i dosadziłabym tam jeszcze bodziszka korzeniastego, żeby ładnie pozadarniał puste miejsca. Ta Bobo tez tam rośnie, tylko bliżej huśtawki. Jak masz jakiś pomysł to podrzuć
No tak, ale ladnie kosteczką zarysowana Ja nie mam jeszcze, żadnej wydzielonej czekam na zdjęcie obskurnej siatki ogrodzeniowej i na panów z wodociągów, którzy przekopią mi pół ogrodu aż mnie świerzbi żeby działać.
Siatka ogrodzeniowa wcale nie jest taka zła. Można fajnie pnączami ją obsadzić. Zresztą zobacz odcinek Mai pt "Ogród pełen traw" czy jakoś tak, Ona tam fajne zdania wypowiada na temat zwykłej siatki ogrodzeniowej Moi sąsiedzi na takiej siatce puścili winobluszcza pięciolistkowego i już prawie ich nie widać. A bluszcz jeszcze lepszy, bo zimozielony Miliny miodzio Reszta zresztą też
Kasieńko gdybym umiała planować gdzie co posadzić, to moje roślinki nie wędrowałyby z miejsca na miejsce. U mnie w cieniu dobrze prezentują się tawułki Arendsa, języczki pomarańczowe, kopytnik, bergenia. Myślałaś o azaliach i rodkach, które rozświetliłyby zacienioną rabatę.
Kopytnik i języczka nawet nie wiem jak wyglądają. A o rodkach myślałam, ale nie będzie im za ciasno pod tymi sosnami? Jak podrosną do góry to sosny będą im przeszkadzać. O azaliach szczerze mówiąc nie myślałam. Ale może pomyślę
Kasiu ale właśnie pozbywamy się ścieżki jaką zostawił jeszcze mój dziadek żeby chodzić do kuzynów "z dołu", po całej długości jest siatka a 1,5 metra dalej płot sąsiada. Jest zbędna. Od frontu dołączymy do sąsiada gdzie posadzimy żywopłot. Natomiast chciałam posadzić winobluszcz od drugich sąsiadów, ale niestety nie chcą. I znów kawałek starej siaty i widok na podwórko sąsiadów
To daj na tą siatkę matę trzcinową, ale będzie super wyglądać, mówię Ci Ja miałam kawałek takiego szpetnego ogrodzenia od sąsiadki i też dałam matę i teraz nawet lubię ten fragment. Zobacz, gdzieś jest u mnie na 1-szej, czy 2-giej stronie Cieszę się, że kupiłaś milina Mój jest jeszcze mały, ale ruszył z kopyta. Ja mam dla odmiany przy starej gruszce
A jak już zasłonisz się matą to... wolnoć Tomku w swoim domku Nawet jak sobie puścisz jakiegoś bluszczyka to nie będzie sąsiada kuł w oko Bo winobluszcz jest jednak mocno ekspansywny, ale bluszczyk Czemu nie