Cudownie wylewają Ci się te trawy z rabatek!
No to poćwiczysz kondycje do listopada

kasiek napisał(a)

Cudownie wylewają Ci się te trawy z rabatek!
No to poćwiczysz kondycje do listopada

Zastanawiam się czy dojdzie ten maraton do skutku, skoro jesienią kolejnej fali tego badziewia się spodziewają. A liczba ludzi na tym maratonie idzie w tysiące. Treningi robię cały czas, tylko z dłuższymy wybieganiami trzeba by się przeprosić. Ale to raczej bliżej września, bo nie wyobrażam sobie biegać po 30km i więcej w letnie upały.

Zdjęć narobiłam od groma, więc pasuje coś wrzucić, bo za chwilę pewnie znów chwycę za aparat

kupiłam ostatnio kosmos Chocolate. I faktycznie ma zapach gorzkiej czekolady

hortka bukietowa Polestar. Niziutka, ładniutka. No jak nie lubić?

moja dynia olbrzymia w balii, o wdzięcznej nazwie Bambino , jest już taka wielka

fasolka już do zebrania

tu, za garażem fasolka jeszcze nie kwitnie, no może zaczyna, ale ona wysiana później. Lubię ją wysiewać etapami, bo mam ciągłość zbiorów

mój cis, którego tnę raz do roku.
Zarośnięty był już bardzo.
Tutaj przed cięciem

i po cięciu

To by było na tyle, chęć zdjęć jeszcze dużo. Kto ma ochotę na ...nie wiem, dokładniejszy? bardziej szczegółowy? (bo cy odany to się okaże )Spacer po Mojej bajce zapraszam w niedzielę do oglądania Mai . Miałam nic tu nie pisać, bo stresa mam jak stąd do księżyca, ale Sylwia mnie przekonała, żeby napisać, co niniejszym czynię . Fajnie się złożyło, bo emisja prawie w 7 rocznicę mojej bytności na Ogrodowisku . Trzymajcie kciuki żeby jakoś poszło. Dobrze, że ten tydzień pod wieloma względami mam dość intensywny, to nie skupiam się tylko na tym . Do potem .