Sebek w ogrodzie pracuję sama (czasami tata skosi trawę) robię wszystko również opryski. Bardzo żle reaguję na chemię, mam maskę do oprysków, ale pomimo tego po każdej takiej akcji bardzo źle się czuję

na pomorzu ciągle wieje) Dlatego wrotycz, który działa i na grzyby i na robale to dla mnie wybawienie, nie musze zakladać maski i mogę pryskać nawet kiedy wieje

Acha i chcę powiedzieć, że na pewno działa na rdzę, na wierzbie

Gospel nareszcie zakwitł