Juziu zaraz będą ale babciowanie i ogród nie idzie w parze. Właśnie Franuś siedzi obok i naciska na klawisze. Moze uda mi sie coś wkleić To zdjęcie z rana zrobione z okna kuchennego. A to popołudniowe
Jak rh? Rozkwita? Który jest u ciebie taki wczesny Kasiu?
Ślicznie...Franiowi to aparat trzeba dać...zawsze to inne spojrzenie na ogród. Będzie ogród w oczach Franka )