Gdzie jesteś » Forum » Pnącza » Wiciokrzew - Lonicera

Pokaż wątki Pokaż posty

Wiciokrzew - Lonicera

KasiaBawaria 16:01, 27 sie 2013


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
A ten japonski szybko rosnie i nie jest zbyt ekspansywny?Bo czytalam sporo i rozne sa opinie.Bardziej interesuja mnie wlasnie zdjecia rosliny po 2-3 latach. Nie chce by byl zanadto ekspansywny,bym musiala co chwile galezie od wewnatrz tarasu wycinac.


Na gorze jest plandeka, taka jak na ciezarowkach.Bedzie jeszcze wzmacniana, bo mamy tu bardzo wietrznie.To gotowiec z Wloch.
____________________
Zapraszam na kawe
16:08, 27 sie 2013
Japoński nie jest problematyczny,ale ja go tnę co rok na wysokość 20 cm nad ziemią,ma wtedy ładnie wybarwione listki ale pamiętaj o kopcowaniu nasady bo jeden mi zmarzł bo go nie obsypałam ( coś jak róże)
Gardenarium 19:53, 27 sie 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Serotinę mam u Mamy i nie miał mszyc.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Debra 20:01, 27 sie 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
Anulka napisał(a)
Obydwa ładne z tym,że jeden zielone ma listki,drugi zielone z jasnymi ciapkami.Japoński cudnie pachnie,nie wiem jak wiciokrzew Debry czy pachnący bo tego nie mam ale kto wie,może się zdecyduję ..


Zaostrzony pachnie bardzo delikatnie.

Jeśli Japoński jest równie silny jak zaostrzony, to wybrałabym Japoński, bo ma ładniejsze liście.

Inna sprawa, że liście Zaostrzonego można polubić, bo są pokryte lekko kutnerem. Dlatego nie przemarza zimą. Niczym oczywiście nie okrywany.
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
kachat 12:21, 18 wrz 2013


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2244
Właśnie się zastanawiam nad kupnem wiciokrzewu zaostrzonego, tylko się boję, że albo u mnie nie przetrwa (Podlasie, ziiiimno) albo się brzydko rozrośnie nie tak jak bym chciała. Czy do obsadzenia boku tarasu (kratka) o wysokości ok. 3 metrów będzie ok..? Miejsce dość reprezentatywne, więc wolałabym nie mieć z nim żadnych kłopotów oraz aby ładnie wyglądał zawsze, a nie przez pierwsze kilka lat
____________________
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!
gierczusia 21:31, 22 wrz 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
A może uda Wam się pomóc mojemu wiciokrzewowi ??.... Zaczął mi biedak chorować ..

____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
Debra 21:40, 22 wrz 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
kachat napisał(a)
Właśnie się zastanawiam nad kupnem wiciokrzewu zaostrzonego, tylko się boję, że albo u mnie nie przetrwa (Podlasie, ziiiimno) albo się brzydko rozrośnie nie tak jak bym chciała. Czy do obsadzenia boku tarasu (kratka) o wysokości ok. 3 metrów będzie ok..? Miejsce dość reprezentatywne, więc wolałabym nie mieć z nim żadnych kłopotów oraz aby ładnie wyglądał zawsze, a nie przez pierwsze kilka lat


Oto mój z jednego boku - zarósł cztery strony obudowy słupa



To jest jego drugi rok. Nie wiem czy to jest pnącze na reprezentacyjne miejsce. Może róż pnąca byłaby bardziej elegancka.
Wiciokrzewy śmiecą po kwitnieniu, dość sporo tych płatków opada, a przekwitłe kwiatostany nie są zbyt ładne.
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
Gardenarium 18:59, 23 wrz 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
gierczusia napisał(a)
A może uda Wam się pomóc mojemu wiciokrzewowi ??.... Zaczął mi biedak chorować ..



Wg mnie nie choruje a to już jesień. Chyba że jakaś chloroza, bo liście takie odbarwione.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Debra 19:03, 23 wrz 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
Zrobiłam dzisiaj zdjęcia mojego Zaostrzonego:



Oceń Kasiu sama, czy Ci pasuje
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
Fallenangelv 10:25, 21 lut 2014


Dołączył: 19 paź 2012
Posty: 56




Zimozielony to jest zależnie od zimy potrafi przemarznąć ale odbija z samego korzenia, z tymże nie zakwitnie lub słabo zakwitnie w danym roku. Jak zima bez dużych zimnych mrozów i pozostaną liście to kwitnie jak szalony. Bardzo przyjemne w dotyku omszone liście, szybki wzrost w ciągu roku to 2-3 a nawet 4 metry potrafi urosnąć. Kwiaty biało- żółte o słodkiej miodowej nucie. Czy warto? Warto go mieć. W razie obawy to sadzić go w osłoniętych miejscach. U mnie rośnie na stalowej kracie od południowej strony. Nie zauważyłem negatywnych konsekwencji z tego powodu. Lubi bardzo ciepło. Nie wspina się, trzeba mu pomagać, chyba, że same się plotą jak warkocze gałęzie jak się złączą. Nie ma wąsów czepnych. Nie choruje, mszyca go omija nie ma innych szkodników, nie ma żadnych chorób grzybowych.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies