Justynko,nie mam jakiegoś sposobu.Myślę,że dobre wilgotne podłoże,wystawa słoneczna ale dolna część zacieniona np.niskimi roślinami . Zasilam doglebowo i przycinam na wiosnę jak tylko pojawią się pierwsze nabrzmiałe pąki liści.Profilaktycznie przed uniknięciem choroby grzybowej stosuję oprysk z Topsinu. Clematisy nie lubią przesychania podloża i miejsc wietrznych.