Dzięki Zdecydowanie zmień zdanie i daj daturze szansę
Spróbuj zrobić na wiosnę tak: wyjmij daturę z doniczki, rozluznij bryłę korzeniową, podetnij trochę korzenie, daj nową ziemię i podlej. Gdy wypuści liście podlewaj regularnie nawet 2 razy dziennie z nawozem do datur.
A drugi sposób - posadz daturę bezpośrednio do gruntu z dobrą ziemią. Gwarantuję sukces
Pozdrawiam również
Ryszardzie jak zwykle czarujesz swoim ogródkiem. Często zaglądam, ale po cichutku. Astry płożące masz piękne, ogród w jesiennej odsłonie bardzo kolorowy. Pozdrawiam
Dobra, może i dostanie jeszcze jedną szansę z Twoimi radami... Myślałam właśnie, żeby na przyszły rok posadzić ją do gruntu... Na razie stoi i tak w piwnicy, więc mi nie przeszkadza...
Te Twoje schody są prześliczne... Wyglądają zawsze jak z żurnala...
Mira, nie będę latał z chryzantemami bo te z małymi kwiatkami są wytrzymałe na przymrozki, natomiast pilnować muszę datury, kordyliny,sunderville,kanny i niektóre bluszcze.
Kanny schowaj do garażu a jak się ociepli to je wyjmiesz bo zimy jeszcze nie będzie...
dzięki, nawet wg teraz prognozy wielkich przymrozków nie będzie, tak zrobię z kanną tylko jak wyjść z domu ? dzis przymrozku nie było ale było obrzydliwie, mokro i zimno brr
co z kanną dalej kiedy ściąć? pokazałam Ci u mnie mojego agapanta.
Zbliżają się przymrozki a ja wyjeżdzam do Wysowej tam zabezpieczyć ogród na zimę dlatego zdecydowałem się ciąć datury i je schować. Aż szkoda było tych kwiatów ale trudno...
Z kanną nie musisz się spieszyć bo pomimo że przymarzną jej liście to kłącze jest w donicy z ziemią i to ją trochę chroni przed mrozem.
Ja swojego agapanta nigdy nie przycinałem, teraz za Twoim przykładem też tak zrobię