Podziwiam te klony o każdej porze roku, a ten u góry podoba mi się najbardziej i te przed domem.
Ja już w ciut lepszym nastroju

więc wszystko w jasnych barwach a pogoda dziś jeszcze doskonała ale chyba już się ochładza, a kiedy klony gubią liście - dłuogo są.
pozdrawiam