Ciachaj wierzby lubią cięcie
chcę trochę zmiejszyć koronę bo się strasznie rozpanoszyła i po przekwitnięciu nie daję jej rady obciąć a M się rzuca, że moje ,,chwasty'' musi ciachać ja niskopienna to i moje ,,chwasty'' muszą być niskie...no przynajmniej, żebym z krzesła dostała Ela Elę pozdrawia
Aluś ale ja się bojam kapkęale tak zrobię...ciachnę na zero
Ale się uśmiałam Wyobraziłam sobie, jak stoisz na tym krześle miałam kiedyś sąsiada, który porzeczki zrywał stojąc na taborecie Mi też kilka cm by się przydało, ale nie narzekam
Widziałaś moje drzewka, przy Twoim to moje wyglądają jak z obozu
To i Twoja dojdzie do siebie, "nie lękaj się...wypłyń na głębie "
tu nie ma się z czego chichrać taka jest rzeczywistość, ja swoją garderobę kupuję w dziecięcym
tak jest kapitanie jutro nie dam rady bo mam żałobny wyjazd a poza tym pokazują deszcz...będziemy płakać...i ja i pogoda