oglądam prognozy i do mojej Wilczej tez wiosenka w końcu nadejdzie
planuję weekendowe cięcie i trochę porządków, bo czas już się zabrać za "zamiatanie po zimie"
...mało tego, u mnie jeszcze suche byliny jesienne zostały ...
...oj plecki będą bolały, oj będą ...
ale jak się kocha swój ogród tak bardzo, to i każdy ból jest do przeżycia
bardzo, bardzo powoli ale zaczyna się pokazywać...
pierwsze śnieżyczki dziś obfociłam
wilcza nawołuj wiosnę , bo moja dzisiaj gdzieś się skryła za mgłą i słoneczko schowała do worka .
myszki duże ....a dopiero narzekałaś na resztki śniegu....macham
wyję do tego księżyca ile sił w płucach ale wiosna się ociąga...
śnieg jeszcze u nas jest, zalega w najzimniejszych zakątkach ogrodu
zimno sobie, a myszki sobie