To będzie wychwalana po raz tysiąc pierwszy - cudowna! A kwiatostan żurawki niesamowicie uchwycony - też kiedyś próbowałem, ale nie mam obiektywu do makro - podejrzewam, że właśnie taki użyłaś
no właśnie pieję o niej już 3 sezon, bo dość ze zdrowa i pięknie się rozrasta to zapach ma zabójczy...i jaki intensywny
nie trzeba nosa do środka wsadzać
pachnie wszędzie dookoła: goździki, miód, migdały...cudnie
a płatki w słońcu przezroczyste, porcelanowe
mam beznadzieją ziemię...podsypuję ją kompostem i leję wodę w suche pory...ot tyle z mojej strony
mam już ją kilka sezonów, pięknie się rozrasta
to tzw. krzaczasty typ;
moje mają około 1,5 m wysokości (nie tnę jej mocno, jeśli nie podmarznie, a na to właśnie nie mogę narzekać )
powtarza kwitnienie kilka razy - od czerwca do samych mrozów
często dopiero mróz kończy jej kwitnienie, mrożąc całe skupiska pąków