sporo zrobiłam "motylowo-owadowych" ale nie mam kiedy się tym zająć, żeby Wam tu pokazać ...
odnośnie samolotowych... pisałam już do Malkul, to tylko wschód i zachód ogrodu i to tylko po kawałku...ja jakoś ich specjalnie nie lubię, bo staram się od lat, konsekwentnie o piętrowe nasadzenia, które widać tylko z Ziemi
no dbam niby, ale jak tak mocno się z łopatą nalatam...to rano ledwo wstanę z łóżka...zawsze tak mam w końcówce sezonu...przesadziłam dziś 22 bukszpany...czujesz ? mój ból czujesz ? ...Baranku pociesz
...auc!...nieżle poszalałaś...dla pocieszenia powiem, że nie dałabym rady zrobic takiego wyniku w jeden dzien z moim kręgosłupem...wczoraj tylko 10 wrzosów i leciałam na basen...
...kulaski sadziłaś czy obwódkę?
...
To co Ty wyprawiasz z aparatem to normalnie jest szał!
A to co napisałaś o jesieni - miodzio! Sama lepiej bym tego nie ujęła, każda pora roku jest niesamowita i ma swoisty klimat
ja nie kulkuję ... mam kilka starszych egzemplarzy, które z racji wieku są wręcz kulasami
ale za to od blisko 10 lat robię doktorat z obwódek
lubię je na obrzeżach rabat, gdzie mamy "słabnące jesienią" egzemplarze np. róże i inne byliny podsychające "z wiekiem"
na dziś zaplanowałam już tylko przyjemności....3 donice tarasowe do ponownego, jesiennego obsadzenia...bardzo to lubię ...może jakieś fotki później "wyprodukuję" choć może być trudno bo dziś znów się "gościmy"...