w zeszłym roku to sporo hortensji bordowych ususzyłam w garażu i były piękne w wazonach aż do Bożego Narodzenia...w tym roku nie dążyły nabrać kolorów, a ja ich pościnać
Ja bym tak chciała, żeby już była choinka...... a potem już wiosna, kwiecień, bo chcę podgonić te pustki w ogrodzie no i dzień dłuższy i słoneczko i tak w ogóle wszystko................
hmm .. ja liczę tak: w styczniu kupuję nasiona, w lutym wysiewam pomidory, pory selery itp na parapet i to już przedsmak wiosny. Więc zostały dwa miesiące