powiedziałaś A..
ja powiem B...
mój ukochany rodzinny Sopot
jedziemy w tym tygodniu...mam nadzieję na miłą, jesienną pogodę..
2 godzinny spacer do Orłowa jest mi bbbbaaaaardzo potrzebny !!!
dla mnie to lepsze niż najlepsze terapie antystresowe świata :S
będę wrzucała przepisy jak tylko zrobię fotki, bo tak po prostu to nie wypada....
tak z inne strony..rano to ja nie mogę jeść do południa ...
a wieczorem...wszystko jest takie pyszne
totalne zaprzeczenie wszystkim regułom zdrowego żywienia, ale mi jest tak dobrze...
bo kiedy jest czas na wspaniałe chwile z bliskimi, sąsiadami, przyjaciółmi ?
w tym szalonym, zabieganym świecie pozostają tylko wieczory...
Dziękuję Ewo Zdjęć z wojaży jest ogromna ilość ale nie chcę Was tu zanudzać
Ja także często zaglądam do wielu wątków, podczytuję i nie zawsze zostawiam ślad, brakuje na wszystko czasu.
Hotensji najbardziej mi żal bo tak naprawdę to mój debiut z tymi pięknymi roślinami, zbyt krótko cieszyły moje oczy Dlatego z ogromną przyjemnością obejrzałam Twój kolaż z września, a horti w sepii? ciekawa jestem, wrzuć jakąś fotkę
Martwie się moją magnolią, ciepła jesień, te wysokie temperatury sprawiły, że pękają pąki i zaczęły rozwijać się liście, obawiam się o jej zimowanie Ale cóż począć, na pogodę wpływu raczej nie mamy.
Jutro koszenie trawnika bo rośnie jak szalony przy okazji liście się pozbiera
Ale Twój wątek smakowicie się rozwija
pozdrowionka zostawiam
To moja magnolia "Yellow River" - 4 grudnia 2012 !!!
te pąki oczywiście podmarzły, ale wiosną kwitła bardzo obficie
nic nie poradzimy na te pogodowe anomalia
u mnie aktualnie kwitną prymule i wschodzą żonkile
Ewo, dzięki wielkie
Ta fotka mnie uspokoiła troszkę, jest jednak nadzieja na widok pięknych kwiatów.
Ja mam magnolię gwiaździstą 'Stellata'
Ale te pączki super, wyglądają jak kotki na wierzbie
Dziękuję wszystkim za dzisiejsze odwiedziny
wnieśliśmy już dziś nasze ogrodowe lampy z tarasu do domu...
Znak, że sezon letni zakończony...
czas zgrabić liście, wyściółkowac rabaty, zrobić kopczyki różom i co ? witaj zimo ???