eda napisał(a)

Prześlicznie nie ma co tu więcej gadać Napaczałam i lecę buziaki Ewcia

bo maj i czerwiec cudne w swym jestestwie niewiele trzeba "umajać", żeby zapierało dech

lojalna_ napisał(a)

Wilczyco upajam sie

upajam, czy upijam ???

Najlepiej dwa w jednym

Te bułgarskie czosnki pokładają mi się i nie wiem co źle robię - nie wszystkie

pozdrawiam

mira napisał(a)

Najlepiej dwa w jednym

Te bułgarskie czosnki pokładają mi się i nie wiem co źle robię - nie wszystkie

pozdrawiam

Mira, te wielkie czosnki też mi się czasem przechylają na boki, ale podsypuję troszkę ziemią i udeptuję...
...bułgarskie sztywno się u mnie trzymają

...gdyby doba była z gumy...byłabym tu codziennie...a tak ...lipa

pocieszające jest to, że w miarę możliwości ganiam po ogrodzie zapełniając chwastami taczkę za taczką...bolą mnie ramiona, plecy i właściwie nie czuję już rąk...paznokci nie mam
hortensje już starują i to mnie bardzo cieszy... wszak nasz ogród hortensjowy...

Anabelle już powolutku się rozwijają, choć chyba bardziej zazieleniają... siak czy owak u nich jest tak...

jak tylko mam chwilę to latam z aparatem
w minionych dniach i w weekend robiłam "polne" sesje zdjęciowe...

żeby się choć troszkę zrehabilitować pokażę moje kochane rumianki i maki...





mam nadzieję, że się "wykupiłam" u tych, których zaniedbałam
dziękuję za meile i wszystkie wiadomości na FB
odpisuję po kolei bo się nie wyrabiam
buziaki, Wilczyca

WilczaGora napisał(a)

pocieszające jest to, że w miarę możliwości ganiam po ogrodzie zapełniając chwastami taczkę za taczką...bolą mnie ramiona, plecy i właściwie nie czuję już rąk...paznokci nie mam

Biedny M.
Musi masować ciałko, a w zamian na podrapanie za uszkiem nie ma co liczyć.

Ha, pięknie. A ja tu czekam i czekam na obiecaną odpowiedź

Też czekam na moje hortki w letniej rabacie