Bardzo dziękuję za te miłe, motywujące słowa.
Fotografia jest bardzo trudna dziedziną sztuki i wzbudzenie zainteresowania,
czy entuzjazmu to już kolejna, nie lada sztuka
Dziękuję również za "komplementa" ogrodowe ... kocham jesień właśnie za tej jej ciepłe, pudrowe kolory.
Nie do podrobienia w innym okresie roku !!!
Pszczółko ... moja ściana, moje życie.
Dosłownie !
Patrze na nią każdego dnia ... w cudnym złotym słońcu ... w ciemnej, deszczowej chmurze ... kocham ją z całych sił ... jest częścią mojego życia. Aktualnie opada (z sił...) z liści i zaczyna świecić (pustkami..) gałązkami.
Trawnik. U nas woda, koszenie + wertykulacja i wapnowanie. Zero nawozów od kilku lat, bo nie nadążaliśmy z koszeniem. Poczciwy staruszek
Współodczuwam umiłowanie jesieni.
Od czasu, kiedy mam ogród, zmieniły się moje uczucia. Jesień już mi nie straszna.
Jak dobrze mieć "ścianę życia". Na swoją wciąż czekam...
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
nakupowałam sobie około tony pachnących świec
... nie dam się żadnej jesiennej chandrze
właściwie to nie wiem co to takiego
na dziś był plan zbierania liści i robienia pięknych jesiennych wianków
zapalenie oskrzeli zdecydowało inaczej