Hehe. Marzenko, u mnie się nie dzieje tak dużo w sezonie co u Ciebie
pierwszy taras był robiony w 2012, drugi taras i zawijasek w 2013, w tym roku doszła kostka i nornica ale dziękuję, że wierzysz w moje siły
Pomysł z rokiem w pigułce super. Dobrze jest czasem spojrzeć w przeszłość. Przy szukaniu zdjęć łezka w oku mi się zakręciła
Jest to też pomocne osobom, które nie mają czasu czytać wątku od początku.
Można się pokusić o podsumowanie sezonu. Co zrobiło się źle, co można poprawić (nie, nie ja już nic nie poprawiam ).
Nie boję się zmian. Nawet pokuszę się o stwierdzenie , że lubię zmiany o ile są z korzyścią
Pierwszy raz jak do Ciebie zajrzałam byłam prawie podniecona, że można mieć mały ale piękny i zadbany ogród a potem ruszyłaś … i znowu z korzyścią i również się zachwycam.
Rozwój i zmiany są nie uniknione w życiu jak i w ogrodzie