pozdrawiam wiosennie

Aguś imbir zginął śmiercią męczeńską... został zjedzony przez naszą koteczkę ... chyba jej zimą brakowało zielonego . Z tego co czytałam i zauważyłam imbir ma mocny duży korzeń, dobrze więc go sadzić w donicę o większym rozmiarze.
Pozdrawiam kwadratowo i wiosennie

kasia_w napisał(a)

pozdrawiam wiosennie

gusiarz napisał(a)

Aguś imbir zginął śmiercią męczeńską... został zjedzony przez naszą koteczkę ... chyba jej zimą brakowało zielonego . Z tego co czytałam i zauważyłam imbir ma mocny duży korzeń, dobrze więc go sadzić w donicę o większym rozmiarze.
Pozdrawiam kwadratowo i wiosennie

hahaaa. O czymś takiem jeszcze nie słyszałam, żeby kot jadł osrte przyprawy Imbirowy kot

Dzięki za sugestie Pozdrawiam

Witaj, sliczna ta Twoja Eleczka. Będę częstym gościem.

kot wie co zdrowe ja natomiast nie, jakos nie przepadam za imbirem hmm a powinnam chyba

Dorotka napisał(a)

Witaj, sliczna ta Twoja Eleczka. Będę częstym gościem.

Miło mi bardzo. Zapraszam na sezon tulipanowy

Basilikum napisał(a)

kot wie co zdrowe ja natomiast nie, jakos nie przepadam za imbirem hmm a powinnam chyba

Ja imbir uwielbiam. Teraz gdy jestem przeziębiona jem go na potęgę. Poza tym zawsze rano na czczo piję ciepłą wodę i imbirem i cytyną.

Imbir jest bardzo specyficzny. Kiedyś próbowałam imbiru w czekoladzie, ale na to trzeba być koneserem

Ja uwielbiam zapach imbiru... smak zresztą też . Wczoraj robiłam herbatkę imbirową: kawałek imbiru (zacząć od niewielkiego odcinka, np. 1,5 cm) obrać i pokroić w plastry, dodać pół dużej cytryny lub całą małą - też w plastry, 1/4 łyżeczki kurkumy. Zalać 1 litrem wrzątku i zaparzać 5 min. Wlać do dzbanka przecedzając na sicie. Dosłodzić miodem - ale nie za dużo . Mówię wam smak specyficzny jednak.... pycha!!! I kolor jaki energetyczny.