Moja kostrzewa posadzona w kwietniu 2016r. była maleńka:
Teraz rok później urosła chyba kilkaset razy i wygląda tak:
Wyskubałam ją wiosną ale czytam ten wątek i tak sobie myślę, czy lepiej w przyszłym roku wiosną ją znowu wyskubać czy raczej obciąć na jeża?
A teraz w lipcu czy obciąć te suche "pióropusze"?
Będę wdzięczna za radę. Dziękuję