ten pierwszy patyk ma zapewnić prosty pieniek, ale będzie za słaby i miotany wiatrami
dlatego 2 inne patyki na odległość np 20-30 cm od drzewka i całą konstrukcję związanego pierwszego bambusa z pieńkiem należy przywiązać do tych dwóch oddalonych patyków
to jest moja metoda
jeśli pień jest gruby i prosty to ten pierwszy patyk nie jest potrzebny
wtedy mocuje się 2 lub nawet 3 kołki w odległości i całą konstrukcje wspólnie związuje
drzewo stoi wtedy dość stabilnie, nie zagraża mu złamanie
Dokładnie o ten obraz trzmielin mi chodziło. W tym zestawieniu jestem zakochana i nie wiem, gdzie to u mnie utknąć
A może już wiem ? właśnie mnie oświeciło
Beatko, ja codziennie do ciebie zaglądam, a Madźenka ma tyle strn, że nie umiałam tego znaleźć.Ale znalazłam ujęcie z innej perspektywy u Madźen:
I zgaduj, co tam rośnie