Elu widzę, widzę, ale chyba właśnie mam przymusową przerwę w nadawaniu, bo słyszę, że najmłodszy się budzi... tak to własnie u mnie jest na razie... ha! pędzę do niego
o to fakt, na nudę nie mogę narzekać to też masz wesoło u nas na szczęście ogrodzenie szczelne, dzieciaki w środku zabezpieczone
jeszcze kilka fotek z tego roku
szałwia omszona - gatunek stworzony na suche skarpy, czuje się tu jak ryba w wodzie, ta w drugim kwitnieniu w połowie sierpnia
no i dlatego dziadek zrobił specjalnie dla niego poręcz na schodach, tu na zdjęciu jeszcze jej nie ma... mimo, że schody zrobilismy niziutkie, dla takiego bąbla były nie lada przeszkodą
dziękuję wszystkim za odwiedziny, na dzisiaj wystarczy
później dodam kolejne zdjęcia i wtedy poproszę o pomoc w planowaniu rabaty przed domem
jak dobrze, że jesteście!