cieszę się, że aż takiego bałaganu nie widzicie, ale ja wiem, że taki delikatny, to na pewno jest
ale to już prawie przeszłość, w tym roku będzie zmiana diametralna
Dominiko oglądnęłam wątek jednym tchem ..jestem w połowie , ale już pytam , bo zapomnę .
ile razy do roku tniesz też berberysowy żywopłot przy oczku . też taki zrobiłam . ma już rok , el obcinam go regularnie 2 x w roku . jednak berberys szybko rośnie . bałam się ciąć w sierpniu a wypadłoby ...robisz późno w lecie cięcia ...czy jak ? .
Witam Cię serdecznie wiesz co, ten żywopłot faktycznie szybko rośnie (za szybko wręcz), dlatego jakoś nigdy nie przejmowałyśmy się terminem jego obcinania. Robimy cięcie ok.3 razy do roku bo lubimy jak jest równiutki może faktycznie ostatnie cięcie powinno odbyć się najpóźniej w sierpniu, ale my obcinamy nawet sporo później. W ogóle mu to nie szkodzi, nie mamy z berberysem żadnego problemu. Dlatego przy wejściu nad staw też zrobiliśmy takie żywopłociki
Dzięki za wizytę, mam nadzieję, że będziesz zaglądać jak na wiosnę będę dumać nad nowymi rabatami, bo to dopiero będzie wyzwanie.
Serio ukorzeniłaś setki bukszpanów? WoW, gratuluję u nas to w pojedynczych sztukach się liczy
A altanka sporawa będzie, w sam raz na wielkopolski zlot Ogrodowiska
Serio, serio chyba wrzucę kilka zdjęć z sadzenia mikrobukszpanków, żeby pokazać ile tego było i że się da
a wszystko to dzięki mojemu tacie, który zaczął ukorzeniać bukszpany i inne roślinki ok. 4 lata temu, kiedy ja dopiero zaczynałam wyglądać przez okno na ogród
i tak z obciania dwóch kulek bukszpanowych powstały sadzonki na ok. 1000 małych bukszpaników czasu może nie zaoszczędziliśmy, ale pieniądze TAK!