Ja duże kępy ciemierników kupiłam i od razu porozrywałam na kilka mniejszych. Przez kilka lat zdążyły się rozrosnąć, ale to taki gatunek. Mam też z takich niższych, ale one nie przyrastają tak ładnie. Róże musiałam wiosną poprzycinać, bo mróz je uszkodził, ale wszystkie żyją na szczęście.
Wróciłam do zdrowia po kowidzie, mam taką nadzieję.
Już nie mogę doczekać się takiej prawdziwej wiosny, a później lata. Na majówkę zacznę przygotowania altany. Trzeba tam wreszcie posprzątać, ale chyba ciepła to jeszcze nie będzie. Sprawdzałam prognozy pogody i stwierdziłam, że przed 12 maja nie ma co kupować roślin doniczkowych.
Bogactwo wiosennego kwiecia Masz tego całe mnóstwo Piękne ciemierniki, żonkile, prymulki i wiele innych Magnolia zaczyna startować. U mnie tak tak samo
Doris, ja aż tu czuję zapach Twoich hiacyntów...bo i moje tak cudnie pachną na odległość...Jeszcze trochę ciepła potrzeba, by ruszyły rośliny na maxa...piękną masz wiosnę w ogrodzie. Zawsze chętnie tu zaglądam i jeszcze nigdy nie zawiodłam się w oczekiwaniach, a nawet doświadczyłam więcej niż się spodziewałam...