No w naszych stronach też takiego nie widziałam. Wczoraj jak podlewałam pod wieczór swoje krzaczki, to idzie ulicą grupka ludzi i słyszę 'podoba wam się to ogrodzenie? bo mnie w ogóle, koszmarne jest' po czym nastała cisza, bo towarzystwo się zorientowało, że stoję tuż za płotem

Także wiesz, prześpij się z tym pomysłem parę razy
Co do skarpy to właśnie się zastanawiam, czy na szczycie tej wielkiej nie zrobić po całej szerokości sadu... hmmm... parę drzewek już tam rośnie od jesieni, wkopanych gdzie bądź bez pomysłu, ale może to jest pomysł właśnie.
Też muszę się z tym przespać