Będą zdjęcia, jak tylko skończę, bo na razie nie ma co focić.
Część sadowniczo-jagodnikowa odchwaszczona, teraz gazetki i kora, i będzie gotowe

Pobojowisko w przedogródku, ledwo ogarniam. Mam nadzieję, że w tym tygodniu uda mi się odchwaścić to poletko.
Jak tylko wszystko zmieni wygląd obiecuję relację.
A na razie walczę z kretem, straciłam cierpliwość. Założyłam pułapkę. Strach chodzić po trawniku, bo sądząc po ilości ziemi jaką wyciąga na powierzchnię mój trawnik się zapadnie. Wczoraj z dwóch kopców zebrałam 10 litrowe wiadro ziemi

Dzięki za kibicowanie
Pozdrawiam