Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Życie w wiejskim ogrodzie

Życie w wiejskim ogrodzie

Gardener27 17:30, 30 wrz 2018


Dołączył: 20 sty 2014
Posty: 13487
Iwonko cieszę się że mogłem pomóc W następnym sezonie nie zabraknie u mnie cebul w donicach, zakupy poczynione, teraz czekam na odpowiedni czas.
____________________
Przemek- Życie w wiejskim ogrodzie *** Wizytówka
Ewa777 19:37, 30 wrz 2018


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19273
Oglądam Twoje nowe zdjęcia już 3 raz Takie piękne kompozycje, że aż dech zapiera. Uwielbiam wszystkie, we wszystkich porach roku Chryzantemy piękne w tych kolorach, a do tego dynie. Tak tylko u Ciebie
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Doranma 20:24, 30 wrz 2018


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Bardzo dziękuję za tak wyczerpującą odpowiedź ☺ Po zastanowieniu mam ochotę na eksperyment - jedna donica do komórki (jeśli mój kręgosłup to zniesie), a drugą postawie pod daszkiem na zewnątrz ale zawinę agrowłókniną. Dzięki za inspirację ☺
____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
asiak 21:41, 30 wrz 2018


Dołączył: 13 lip 2016
Posty: 8518
Przemku, Twój ogród zachwyca Zdjęcia jak z najpiękniejszych ogrodów światowych
I Twój jest taki światowy
____________________
AsiaDziałeczka Asi
Dorota123 22:49, 30 wrz 2018


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Gardener27 napisał(a)


Hmm … i zadaje mi to pytanie właścicielka jednego z najbardziej dopieszczonych ogrodów jakie znam i z cudownymi dekoracjami. Cudze chwalicie …

Niewiele obecnie robię w ogrodzie, jak zaczną spadać liście to można ich zbieranie ewentualnie nazwać pracą.

Z tymi meblami i dodatkami muszę przystopować, jest tego coraz więcej i jak tak dalej pójdzie przekroczę granicę. Metalowy kogut jeszcze za mną chodzi ale to już ostatnia rzecz jaką kupię w tym roku
Pięknie połaskotałeś moją babską próżność
Ławeczki w każdym ogrodzie świetnie się prezentują, ale te Twoje są takie bardziej wyszukane i świetnie wpasowane w ogród.
____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Doranma 21:01, 02 paź 2018


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Póki co, jestem na 320 stronie Twojego wątku, do końca zimy powinnam się wyrobić z przeczytaniem całości Dialogi swobodnej treści raczej omijam, chociaż czasami nie sposób się nie uśmiechnąć Najbardziej jednak podziwiam to, jak metodycznie i konsekwentnie ten ogród się rozwija - zdjęcia sprzed czterech lat i obecne pokazują różnicę, ogrom pracy i zaangażowania, naprawdę gratuluję!
____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
Doranma 21:06, 02 paź 2018


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Przypomniała mi się jeszcze jedna rzecz - wspomniałeś gdzieś, że kiedyś sam rozmnażałeś chryzantemy, jeśli dobrze zrozumiałam, to chodziło o te niezimujące w gruncie. Napiszesz, jak to robiłeś? Co roku kupuję na balkon jakieś donice, ale stoją tam do mrozów i potem na kompost. Może jednak dałoby się jakoś przedłużyć im żywot?
Pozdrawiam
____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
mira 22:39, 02 paź 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Gardener27 napisał(a)


Grujeczniki to nowość u mnie, uprawiam je w donicach. Nawet nie wiem jaki powinny mieć kolor jesienią ale faktycznie coś je bierze. Ciekaw jestem zapachu opadających liści, czy będą pachnieć pieczonym ciastem / pierniczkami ?

Cała gama koloru, róż, pomarańcz, zlocisto-miodowo-żóte a ogonki bordowe -wącham od kilkunastu lat i mój nie pachnie chyba że ciasto piekę i okno otwarte.

Śliczne te chropowate dynie.

pozdrawiam
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Gardener27 18:08, 18 paź 2018


Dołączył: 20 sty 2014
Posty: 13487
Ewa777 napisał(a)
Oglądam Twoje nowe zdjęcia już 3 raz Takie piękne kompozycje, że aż dech zapiera. Uwielbiam wszystkie, we wszystkich porach roku Chryzantemy piękne w tych kolorach, a do tego dynie. Tak tylko u Ciebie

Ewuniu Ty zawsze tyle miłych słów zostawiasz że nawet nie umiem wyrazić swojej wdzięczności, dziękuję serdecznie.
Staram się by od samej wiosny aż do zimy w ogrodzie było ciekawie. Mobilne donice i gadżety bardzo pomagają mi osiągnąć ten efekt. Sezon powoli dobiega końca ale jako ogrodnik nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa

____________________
Przemek- Życie w wiejskim ogrodzie *** Wizytówka
Gardener27 18:30, 18 paź 2018


Dołączył: 20 sty 2014
Posty: 13487
Doranma napisał(a)
Bardzo dziękuję za tak wyczerpującą odpowiedź ☺ Po zastanowieniu mam ochotę na eksperyment - jedna donica do komórki (jeśli mój kręgosłup to zniesie), a drugą postawie pod daszkiem na zewnątrz ale zawinę agrowłókniną. Dzięki za inspirację ☺

Cieszę się ogromnie że mogłem pomóc, myślę że wiosną będziesz zadowolona z osiągniętego efektu.

Póki co, jestem na 320 stronie Twojego wątku, do końca zimy powinnam się wyrobić z przeczytaniem całości Dialogi swobodnej treści raczej omijam, chociaż czasami nie sposób się nie uśmiechnąć Najbardziej jednak podziwiam to, jak metodycznie i konsekwentnie ten ogród się rozwija - zdjęcia sprzed czterech lat i obecne pokazują różnicę, ogrom pracy i zaangażowania, naprawdę gratuluję!

Podziwiam zapał, jest trochę tych stron. Czasem w zimowe wieczory robiliśmy schadzki w moim wątku i poruszaliśmy różne tematy, aż się robię purpurowy jak sobie pomyślę co się wtedy działo
Mój wątek jest swoistego rodzaju pamiętnikiem ogrodnika, zbiorem doświadczeń, sukcesów i porażek a przede wszystkim dowodem że można wyczarować swoimi siłami ogród tętniący życiem.

Przypomniała mi się jeszcze jedna rzecz - wspomniałeś gdzieś, że kiedyś sam rozmnażałeś chryzantemy, jeśli dobrze zrozumiałam, to chodziło o te niezimujące w gruncie. Napiszesz, jak to robiłeś? Co roku kupuję na balkon jakieś donice, ale stoją tam do mrozów i potem na kompost. Może jednak dałoby się jakoś przedłużyć im żywot?
Pozdrawiam

Owszem kiedyś gdy miałem więcej czasu rozmnażałem również chryzantemy jednoroczne. To bardzo prosty i tani sposób na pozyskanie tej rodziny roślin. Przekwitnięte chryzantemy przed zimą wnosiłem do garażu i tam leżakowały w półcieniu (pamiętamy o podlewaniu). W marcu po przycięciu górnej części doniczki wędrowały na jasny parapet do domu, pojawiały się młode przyrosty. Gdy te osiągnęły ok. 10 cm były traktowane jak sadzonki. Po ukorzenieniu pod koniec maja sadziłem maleńkie chryzantemy do gruntu. W ten sposób miałem swoje krzaczki.

____________________
Przemek- Życie w wiejskim ogrodzie *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies